Sabalenka zagrała z Kyrgiosem w "bitwie płci". To musiało się tak skończyć
Nick Kyrgios górą! Australijczyk pokonał dość wyraźnie Arynę Sabalenkę w "bitwie płci" w Rijadzie. Białorusinka walczyła jednak do samego końca. Popisała się kilkoma widowiskowymi akcjami, była nieustępliwa i nastawiona bojowo. To jednak nie wystarczyło, by liderka rankingu WTA pokonała 671. zawodnika w zestawieniu ATP. Po godzinie i 17 minutach było już po zabawie.