Drakońska kara za to, co się stało na Bernabeu. Nie mieli litości
Brazylijczyk Marcao był antybohaterem grudniowego meczu Sevilli z Realem Madryt. W 68. minucie otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę, ale na tym się nie skończyło. 29-latek wdał się jeszcze w burzliwą dyskusję z sędzią spotkania. To wszystko sprawiło, że nie zobaczymy go na boisku przez naprawdę długi czas.