Wojciech Szczęsny 4 stycznia zadebiutował w końcu w barwach FC Barcelona w rozgrywkach Pucharu Króla, po czym - wbrew pierwotnemu planowi - pojawił się w pierwszej jedenastce "Blaugrany" również w półfinałowej potyczce Superpucharu Hiszpanii przeciwko Athletikowi Bilbao. Wielu zastanawiało się, czy Polak utrzyma na jeszcze dłużej pozycję "jedynki" i zagra też w finałowym "El Clasico" - i to również mu się udało. Niestety trener Hansi Flick prędko zmącił humory kibicom "Szczeny"...