W swojej karierze Maja Chwalińska dwukrotnie próbowała pokonać pierwszą rundę eliminacji Australian Open nie wygrała jednak w tych spotkaniach nawet seta. W końcu ta sztuka udała się, choć prawie już wygrane starcie 23-letniej Polki z młodszą o trzy lata Dominiką Šálkovą zamieniło się w prawdziwy horror. Maja prowadziła już 7:6 (7-3), 5:3, by jednak przegrać cztery gemy z rzędu. A w trzeciej partii Czeszka wygrywała 5:3. Potrzebny był tie-break grany do 10 punktów. Polka obroniła dwie piłki meczowe.