Wilfredo Leon minionego lata przeniósł się z Sir Safety Perugia do Bogdanki LUK Lublin i z miejsca stał się gwiazdą PlusLigi. We włoskim klubie występował przez sześć lat i zdobył 10 trofeów, ale dopiero w ostatnim sezonie sięgnął po mistrzostwo kraju. W Perugii wspominają reprezentanta Polski dobrze, prezes i właściciel klubu Gino Sirci uważa jednak, że już bez Leona zespół odnalazł właściwą filozofię. "Z czasem zrozumieliśmy, że skupienie się na jednej postaci ogranicza ogólny potencjał grupy" - twierdzi w najnowszym wywiadzie dla portalu.