Wiadomość o znalezieniu minimalnego stężenia zabronionej trimetazydyny w organizmie Igi Świątek i jej tymczasowym zawieszeniu nie jest najświeższa, ale co jakiś czas kolejni tenisiści będący gośćmi programów telewizyjnych czy radiowych zabierają głos w tej sprawie. Do tego grona dołączył Francuz Adrian Mannarino na antenie Radia Monte Carlo Sport. Przyznał, że nie miałby motywacji do trenowania, jeśli okazałoby się, że jego 20-letni rywale nie są czyści.