Ładunki wybuchowe, zapalniki, broń i amunicja - taki asortyment przewoził w samochodzie Marcin P., zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze w niedzielne popołudnie. Blokada autostrady A2 stanowiła finał starannie zaplanowanej obławy. W wyniku podjętej akcji w tarapaty niespodziewanie wpadł Szymon Marciniak, który podróżował tą samą trasą. Na stadion Lecha, gdzie w meczu z Legią pełnił rolę głównego rozjemcy, dotarł w ostatniej chwili.