Zgodnie z przewidywaniami bój z reprezentacją USA o prawo do gry w finale pierwszych w historii mistrzostw świata kobiet w amp futbolu należał do niezwykle zaciętych. Reprezentantki Polski wykreowały sobie wiele dogodnych okazji strzeleckich, ale świetnie w bramce spisywała się Alexia Michitti. W regulaminowym czasie gry nie padły gole, wobec czego finalistki wyłoniły dopiero rzuty karne. A w nich lepiej spisały się Amerykanki i to one awansowały. Biało-Czerwone powalczą jednak o brąz.