Real Madryt zasłużenie uległ 1-3 AC Milan w genialnym meczu Ligi Mistrzów. Zwłaszcza pierwsza połowa stała na kosmicznym poziomie. Na dwie bramki gości "Królewscy" zdołali odpowiedzieć tylko rzutem karnym Viniciusa Juniora. Druga część to już dominacja gości, podkreślona bramką świetnego Tijjaniego Reijndersa po asyście równie dobrego Rafaela Leao. "Rossoneri" tak efektownie grali ostatnio w 1989 r., gdy odprawili Real Madryt aż 5-0.