Reprezentacja Kanady w piłce nożnej kobiet poleciała do Paryża, by obronić tytuł zdobyty przed trzema latami w Tokio. Sztab zespołu z Ameryki Północnej zdecydowanie poniosła ambicja, bo dwóch członków ukarano za szpiegowanie przeciwników dronem, ponadto odebrano drużynie sześć punktów. Mimo tego Kanadyjki miały szansę na wyjście z grupy - musiały jednak do tego pokonać w środę Kolumbię. Nie z łatwością, ale osiągnęły cel. Skromna wygrana (1:0) wystarczyła, by zapewnić sobie awans z drugiego miejsca.