W meczu pomiędzy reprezentacją Polski a Japonii doszło do groźnie wyglądającej sytuacji. Kentaro Takahashi po jednej z akcji upadł i został z boiska zniesiony na noszach. Po szczegółowych badaniach okazało się, że uraz szyi nie jest groźny a jeden z kluczowych dla Japończyków zawodników jest gotowy do dalszej gry.
Reprezentacja Japonii, po grze na przewagi w tie-breaku, pokonała biało czerwonych, jednak do groźnie wyglądającej sytuacji doszło w czwartym secie. Kentaro Takahashi po jednej z akcji poślizgnął się i upadł.