Hurkacz już dawno w Polsce, a tu takie wieści z Wimbledonu. Wielka szansa przepadła

Hubert Hurkacz niestety zakończył udział w tegorocznym Wimbledonie wyraźnie przed czasem. Polak doznał kontuzji kolana, której dokładna diagnoza nie jest jeszcze znana. Polak w związku z tym musiał poddać mecz drugiej rundy z Arthurem Filsem i wrócić przed czasem do domu. Już wiemy, że to wczesne pożegnanie z Londynem odbije się na rankingu ATP. Swój mecz o ćwierćfinał wygrał bowiem Alex de Minaur, co sprawia, że Polak na pewno nie pobije swojego rekordu życiowego.