Barcelona jest niemożliwa. Poszła do sądu i wmieszała w to Lewandowskiego
Wieloletnia współpraca FC Barcelony i Nike jeszcze niedawno wydawała się zbliżać do końca. Klub szukał sposobu na to, aby zerwać umowę bez konieczności płacenia kolosalnej kary finansowej. Sprawa trafiła do sądu, gdzie Katalończycy robili, co mogli, aby udowodnić swoje racje. Jednym z argumentów, który miał zadziałać na ich korzyść, było przywołanie głośnej a przy tym dość kuriozalnej sprawy wokół Roberta Lewandowskiego. To na niewiele się zdało, a nowe wieści ws. przebiegu negocjacji przekazał "Sport".