Wciąż nie milkną echa nieprawdopodobnego wyczynu Jeleny Rybakiny w ćwierćfinałowym pojedynku Mutua Madryt Open z Julią Putincewą. Kazaszka, która w ostatnich tygodniach stała się poniekąd głosem czołowych tenisistek świata wybuchła na konferencji prasowej po spotkaniu. I tym razem nie gryzła się w język, krytykując władze WTA w kwestii organizowania dwutygodniowych turniejów. - Idziemy w złym kierunku - grzmiała Rybakina.