Boki obrony w reprezentacji Polski to od lat drażliwy temat. A ostatnio, odkąd zespół przejął Michał Probierz, preferujący korzystanie z wahadłowych, odpowiednie obsadzenie całej formacji wydawało się bardzo trudne. Zwłaszcza, biorąc pod uwagę problemy Nicoli Zalewskiego w AS Romie. "Na pomoc" selekcjonerowi przychodzi jednak Tymoteusz Puchacz, który ostatnio po raz kolejny pokazał się ze świetnej strony w barwach 1. FC Kaiserslautern.