Jednym z większych problemów Lecha Poznań w rundzie jesiennej była przeciętna ławka rezerwowych, na którą kibice narzekali od początku sezonu. Na ławce Kolejorza miał kto siedzieć, jednak z jakością rezerwowych już na papierze było średnio.
Rezerwowi po wejściu na murawę najczęściej pokazywali niewiele. Piłkarze wchodzący na murawę zdobyli tylko 4 gole i zaliczyli 2 asysty, a liczby po wejściu z ławki rezerwowych dało raptem 5 zawodników w 4 różnych meczach. Rezerwowi najbardziej efektywni...