Śledczy uważają, że kara czterech lat i dwóch miesięcy więzienia dla księdza, który w 2021 roku potrącił 16-latkę i uciekł, nie udzielając jej pomocy, jest za niska. Prokuratura chce wyższego wyroku - mowa o sześciu latach i trzech miesiącach pozbawienia wolności. Co więcej, duchowny ma również zapłacić zadośćuczynienie na rzecz pokrzywdzonej.