Inspektorzy kontrolujący czas pracy weszli z policją na teren jednej z firm transportowych funkcjonujących w Belgii. Jak się okazało, w większości samochodów ciężarowych znajdowali się kierowcy, którzy spędzali tam wymagany przepisami 45-godzinny czas odpoczynku między kursami. W Belgii jest to surowo zakazane, więc kierowcy i właściciel firmy otrzymali wysokie kary.