Tegoroczna majówka zapowiada się nerwowo, ale ciekawie. Lech Poznań musi przedłużyć opisywane już passy z Ruchem Chorzów, jeśli chce zagrać w europejskich pucharach 2024/2025. Zwycięstwo na Stadionie Śląskim to w piątek jedyny akceptowalny wynik, który umocniłby Kolejorza na ligowym podium i jeszcze spuścił „Niebieskich” z Ekstraklasy.
Majówki w ostatnich latach kojarzyły się kibicom głównie z bolesnymi porażkami w lidze oraz w finale Pucharu Polski, który od 10 lat odbywa się w Dniu Flagi 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.