Setny tydzień Igi Świątek na prowadzeniu w rankingu WTA - to główny poniedziałkowy temat w środowisku tenisa. Znakomity wynik najlepszej zawodniczki świata przyćmiewa to, co dzieje się za jej plecami. A tam, daleko z tyłu, spory awans zaliczyła jej koleżanka z reprezentacji Polski, o niespełna rok starsza od raszynianki - Weronika Falkowska. Bardzo długo czekała, by wreszcie wygrać mecz w głównej drabince, ale gdy to się stało w Burundi, od razu wygrała cały turniej. Efekt? Awans o 70 pozycji!