Przez pewien czas zapowiadało się na to, że ekipa San Antonio Spurs w nocy z piątku na sobotę według czasu polskiego poniesie swoją 13. porażkę w bieżącym sezonie NBA - rywale "Ostróg", Portland Trail Blazers, mieli bowiem w trakcie czwartej kwarty już 17 pkt przewagi. Potem jednak nastąpił wielki zwrot akcji - SAS, wśród których znajduje się niezmiennie Jeremy Sochan, mogli świętować triumf, a Polak zwrócił na siebie uwagę pewną niezwykłą akcją.