Norbert Kobielski wygrał konkurs skoku wzwyż podczas mityngu Orlen Cup w Łodzi, ale zwycięstwo miało słodko-gorzki smak. Najlepsza wysokość, zaliczona przez Polaka, czyli 2,23 m, nie dała mu bowiem najważniejszego, czyli kwalifikacji na marcowe halowe mistrzostwa Europy w Stambule. - Nie jesteśmy w stanie budować nowej przyszłości na starych emocjach. Jak w moim przypadku, gdy wszyscy patrzą na mnie przez pryzmat Artura Partyki, czy Jacka Wszoły, czyli medalistów olimpijskich - dzielił się emocjami 26-latek, który wciąż czeka na duży sukces.